Karmienie piersią- co musisz wiedzieć
... a więc wszystko co musisz wiedzieć, znajdziesz w internecie.
To jest przerażające, że lekarze- pediatrzy, czy ginekolodzy- nie posiadają odpowiedniej wiedzy odnośnie KP.
Wiecie, że jestem zwolenniczką KP, ale też nie krytykuję innych matek.
Sama zostałam wielokrotnie skrytykowana, że jestem głupia, że KP, że niedługo wypluję wszystkie zęby, że jestem wygodna "dam cyca i nie muszę gotować obiadu", że żałuję dziecku pieniędzy na MM i kaszki... mogłabym wymieniać i wymieniać....
Równie absurdalnych rad się nasłuchałam, w tym także od personelu medycznego...
Nie jedz tego i tamtego, dziecko jest za grube-trzeba przejść na MM i je odchudzić...
Mimo wszystko wytrwałam.
Jutro mija 18 miesięcy. Tyle już jesteśmy na cycusiu, co prawda z małym ograniczeniem, ponieważ był okres, w którym musiałam zrezygnować z KP na żądanie.
Powolne odstawianie zakończyło się, że zatrzymało się na jednym karmieniu w ciągu dnia.
Gdy wszystko odnośnie mojego zdrowia się wyjaśniło i wróciło do normy, mogłam wrócić do KP na żądanie, ale nie chciałam już nic zmieniać. Myślałam wtedy, że gdybym to zrobiła, to więcej chyba szkody by było niż pożytku. Tak więc pozostaliśmy przy wieczornym/ nocnym karmieniu.
Nie tak dawno było małe zamieszanie z tym związane, ale to już temat na kolejny wpis.
Wracając do słów krytyki na temat mojego długiego KP...
Lekarzy zmieniłam, znalazłam innych, którzy swoje zdanie na temat KP zatrzymują dla siebie i szanują moją decyzję.
Na temat KP wiele informacji wyczytałam w internecie oraz od pielęgniarki środowiskowej, która dostarczyła mi mnóstwo ulotek i książeczek. Pomogła też moja mama, która służyła radą przy problemach z KP.
Jeśli jesteś w ciąży, albo niedawno urodziłaś, chcesz karmić piersią, masz mnóstwo pytań i wątpliwości, to musisz koniecznie zajrzeć tutaj:
- MLECZNE WSPARCIE
- HAFIJA.PL
Na tych stronach poznacie odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania związane z KP, między innymi: dieta matki karmiącej piersią, wizyta u stomatologa, choroby piersi, bezpieczne leki dla kobiet KP, jak przechowywać mleko mamy i dużo, dużo więcej.
Na FB możecie także znaleźć grupę wsparcia dla kobiet KP. W ciągu dnia przewija się tam mnóstwo pytań, na które zawsze jest odpowiedź.
Na koniec kilka pytań :)
Jaka była usłyszana przez Ciebie najbardziej absurdalna "rada" odnośnie KP?
Czy usłyszałaś słowa krytyki odnośnie Twojej decyzji związanej z KP?
Może znasz już wymienione przeze mnie strony?
Pozdrawiam wszystkie MAMY :)
M.
To jest przerażające, że lekarze- pediatrzy, czy ginekolodzy- nie posiadają odpowiedniej wiedzy odnośnie KP.
Wiecie, że jestem zwolenniczką KP, ale też nie krytykuję innych matek.
Sama zostałam wielokrotnie skrytykowana, że jestem głupia, że KP, że niedługo wypluję wszystkie zęby, że jestem wygodna "dam cyca i nie muszę gotować obiadu", że żałuję dziecku pieniędzy na MM i kaszki... mogłabym wymieniać i wymieniać....
Równie absurdalnych rad się nasłuchałam, w tym także od personelu medycznego...
Nie jedz tego i tamtego, dziecko jest za grube-trzeba przejść na MM i je odchudzić...
Mimo wszystko wytrwałam.
Jutro mija 18 miesięcy. Tyle już jesteśmy na cycusiu, co prawda z małym ograniczeniem, ponieważ był okres, w którym musiałam zrezygnować z KP na żądanie.
Powolne odstawianie zakończyło się, że zatrzymało się na jednym karmieniu w ciągu dnia.
Gdy wszystko odnośnie mojego zdrowia się wyjaśniło i wróciło do normy, mogłam wrócić do KP na żądanie, ale nie chciałam już nic zmieniać. Myślałam wtedy, że gdybym to zrobiła, to więcej chyba szkody by było niż pożytku. Tak więc pozostaliśmy przy wieczornym/ nocnym karmieniu.
Nie tak dawno było małe zamieszanie z tym związane, ale to już temat na kolejny wpis.
Wracając do słów krytyki na temat mojego długiego KP...
Lekarzy zmieniłam, znalazłam innych, którzy swoje zdanie na temat KP zatrzymują dla siebie i szanują moją decyzję.
Na temat KP wiele informacji wyczytałam w internecie oraz od pielęgniarki środowiskowej, która dostarczyła mi mnóstwo ulotek i książeczek. Pomogła też moja mama, która służyła radą przy problemach z KP.
Jeśli jesteś w ciąży, albo niedawno urodziłaś, chcesz karmić piersią, masz mnóstwo pytań i wątpliwości, to musisz koniecznie zajrzeć tutaj:
- MLECZNE WSPARCIE
- HAFIJA.PL
Na tych stronach poznacie odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania związane z KP, między innymi: dieta matki karmiącej piersią, wizyta u stomatologa, choroby piersi, bezpieczne leki dla kobiet KP, jak przechowywać mleko mamy i dużo, dużo więcej.
Na FB możecie także znaleźć grupę wsparcia dla kobiet KP. W ciągu dnia przewija się tam mnóstwo pytań, na które zawsze jest odpowiedź.
Jaka była usłyszana przez Ciebie najbardziej absurdalna "rada" odnośnie KP?
Czy usłyszałaś słowa krytyki odnośnie Twojej decyzji związanej z KP?
Może znasz już wymienione przeze mnie strony?
Pozdrawiam wszystkie MAMY :)
M.
Hafija... nie wiem czy jest sens żebym się w ogóle wypowiadała w jakimikolwiek poście gdzie widzę słowo Hafija :P.
OdpowiedzUsuńDlaczego? Nie przepadasz za Nią? :P
UsuńTrafiłam na jej bloga właśnie w poszukiwaniu informacji odnośnie KP i dodatkowo ma plusa ode mnie za to, że zawsze odpisze na maila :)
Ja usłyszalam, że za często przystawiam Młodą do piersi, że moje mleko jest za słabe, że źle przystawiam- rady od osoby, która nigdy piersią nie karmiła
OdpowiedzUsuńTak... rady od takiej osoby, są najcenniejsze :D
UsuńStron nie znam. Zawsze uważałam, że dobrze wybrałam karmiąc KP. Jedyna wątpliwość -> z uwagi na problemu z masą ciała mojej córki -> dotyczyła kaloryczności mojego mleka. Ktoś, kiedyś zaproponował mi zbadanie mojego m. Uznałam to jednak za absurdalne. Ja karmiłam - gł. właśnie karmienie wieczorne - do 19 mcy.
OdpowiedzUsuńDługo, gratuluję wytrwałości :)
UsuńKarmiłam córkę i karmię synka piersią chociaż po 5 miesiącach mam już trochę dosyć. Uwielbiam karmić ale ten mój żarłok nie daje chwili wytchnienia :) A rada absurdalna :) Ostatnio teściowa stwierdziła że najwyższa pora małemu dawać ziemniaki bo ile można karmić piersią. Pomijam fakt że mały waży już 8 kilo i je tylko moje mleko plus powoli owoce i warzywa.
OdpowiedzUsuńOj, pamiętam, jak i ja leżałam całe dnie z małą przy cycusiu :)
UsuńA z tymi ziemniakami, to faktycznie... jak możesz dziecko karmić tylko mlekiem? :P
Gratuluję i życzę wytrwałości i cierpliwości :)
Jejku czego ja nie słyszałam. Szkoda wracać do tych przykrych sytuacji. Tyle razy słyszałam, że mam tego czy tamtego nie jeść, bo zaszkodzę dziecku. Ile się nasłuchałam, że jestem wyrodną matką, bo nie potrafię odmówić sobie cytrusów czy innych alergenów, że dziecko przeze mnie będzie mieć kolki itp. (a btw. kolki od pożywienia bardzo rzadko się zdarzają) Ja, z racji mojego wykształcenia, nie musiałam zaglądać na takie strony i szczerze nigdy o nich nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńO widzisz, ja musiałam szukać, żeby nie dać sobie wmówić czegoś. Chciałam wszystko o KP wiedzieć :)
UsuńMoja córeczka ma właśnie pół roczku i powoli się odstawiamy. Jest to zarówno moja decyzja, jak i wybór mojej córki. I na chwilę obecną mamy dwa karmienia, ranne i wieczorne.
OdpowiedzUsuńNajabrdziej absurdalne dla mnie było słuchanie o diecie - sam kurczak plus twarożki bez niczego. Żadnych soli i przypraw.
O tak... kurczak, ryż... broń Boże sól, czy pieprz, a i chleba nie wolno za dużo... :D
Usuńu nas były tylko 4 miesiące... nie pomógł doradca laktacyjny, nie pomogła położna... nie wiem gdzie był błąd że pokarmu było jak na lelarstwo od samego początku. Może uda się za drugim razem:)
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa. Życzę, by za drugim razem było lepiej :*
UsuńJa ciągle słyszałam, że córka się nie najada albo że mam chudy pokarm. Było to dla mnie straszne ale nie poddalam się.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze! Gratuluję :)
UsuńJa absurdalne rady to pij bawarkę na pobudzenie laktacji hahahaha
OdpowiedzUsuńKP tyle co Ty Lulcia sama się odstawiła i też słyszałam, że mleko jest już nie wartościowe, nic tam nie ma znaczy w piersiach, wypadną włosy i zęby...
Teraz znów było mi dane kp i jestem z tego ogromnie szczęśliwa, bo z wcześniakami różnie bywa, ale udało się laktator oddany do wypożyczalni w niedzielę, Calineczka przybiera na wadze (2700) więc kp udało się.
Co do szukania rad w na temat kp ja zawsze jestem zdania zapytaj fachowca czyli dyplomowanego doradcę laktacyjnego
W mojej okolicy na pomoc takiego za bardzo liczyć nie można było :/
UsuńCalineczka:* Cieszę się ogromnie, że pięknie przybiera na wadze :)
ja też nasłuchałam się głównie od teściowej że "mam za chudy pokarm" itp. moja córeczka ma teraz prawie 19 miesięcy i nadal karmię. Niektórzy śmieją się wprost że karmię takie duże dziecko, ostatnio też pani doktor mi zasugerowała że powinnam już odstawić bo to nie ma sensu! ale mam to wszystko w nosie:) pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńTeraz to i ja mam w nosie, jak mi ktoś sugeruje odstawienie od piersi. Mogę to robić, więc dlaczego mam zabierać coś tak cennego mojemu dziecku?!
UsuńPowodzenia w dalszym karmieniu i gratuluję wytrwałości :*
Cieszę się, że zostawiłaś komentarz :)
Ja w sprawie karmienia piersią to raczej mam pozytywne odczucia. raz tylko na spotkaniu rodzinnym (3 małżeństwa z dziećmi i jedno bezdzietne) usłyszałam, że jako matka wcześniaka to tego schabowego nie powinnam tknąć bo smażone. Stwierdziłam. Masz rację czym jest schabowy bez bigosu. Myślałam, że dziewczyna z krzesła spadnie. A żadna z obecnych mam mi się nie dziwiła. Ale to była jedyna taka sytuacja. Tak to tylko każdy się dziwił, że jak się rodzi w 30 tygodniu to też można normalnie karmić.
OdpowiedzUsuńPewnie, że można :)
UsuńA z tym schabowym i bigosem, to sama z krzesła prawie spadłam :) Chciałabym zobaczyć minę tej dziewczyny :)
Karmie już prawie rok czasu i od tego tez roku słyszę od teściowej, że czas już odstawić...
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że moja teściowa karmiła 3 lata :) Przynajmniej nie usłyszę, że czas odstawić moją Hanię :)
UsuńJesteś mamą i sama zdecydujesz kiedy nadejdzie ten moment :) Pozdrawiam :)
Nasłuchałam się, oj nasłuchałam! Jednak nikt mi nigdy nie powiedział, że pokarm może zaniknąć z nadmiaru stresu. A może. Co było już nie wróci - jednak teraz już jestem mądrzejsza i nie słucham głupot.
OdpowiedzUsuńOj może. Sama miałam okres w życiu, w którym dużo się działo, stresowałam się strasznie i sama zauważyłam znacznie mniej pokarmu.
UsuńJa słuchałam jedynie pań ze szpitalnego laktarium i neonatologów. Wszystkie złote rady zbywałam, że tam mi powiedziano tak!!
OdpowiedzUsuń