Miłość za wszelką cenę - Zielona Sowa - nasza biblioteczka
Miłość różne ma oblicza, może być pięknym uczuciem, a jednocześnie czasem tak bardzo skomplikowanym a nawet destrukcyjnym...
Chciałabym dziś przedstawić Wam pozycję i jak się domyślacie - o miłości, ale nie tylko(!) o niej.
Lubie historie o miłości, ale zazwyczaj sięgam po fantasy. Tym razem jednak skusiłam się na thriller psychologiczny. Wcześniej oczywiście zrobiłam "rozeznanie" i opinie zachęciły do przeczytania.
Już na samym początku poznajemy Audrey, jej młodszego brata i mamę. Wszyscy razem wyruszyli w podróż do nowego miejsca, które z założenia miało być tym lepszym i jednocześnie tym właściwym na ziemi, na którym za wszelką cenę będą szczęśliwi. Zaczną wszystko od nowa.
Poznajemy też Leo, który korzystając z rad swojego lekarza rozmyśla jak w końcu się przełamać i zdobyć przyjaciela. Jak w końcu ruszyć do przodu. Jak zburzyć ten mur, który tak solidnie budował wokół siebie.
Leo mieszka niedaleko nowego domu Audrey, i gdy tylko się ona wprowadzi, jego ciotka wmanewruje go w dosyć niezręczną sytuację, po której jego myśli będą krążyć tylko wokół nowej sąsiadki.
Audrey i Leo łączy jedno - oboje mają trudności z nawiązywaniem znajomości i z komunikacją. Mimo, że ich pierwsze spotkanie mogłoby się wydawać koszmarne, powiem Wam, że zaowocuje ono w coś więcej.
Po tym spotkaniu nic nie będzie już takie same.
To nie jest ckliwa opowieść o wielkiej miłości między nastolatkami i nie jest to tylko książka dla nastolatek. Sama bohaterka i Leo nie są przeciętnymi nastolatkami. Wyróżnia ich dojrzałość i inteligencja.
Historia Audrey jest smutna. Niewiarygodne jak bardzo niektórzy potrafią być okrutni i niszczyć człowieka psychicznie.
Autorka książki nie skupiła uwagi tylko na relacji Aud i Leo, ale także na relacji brat- siostra. Mały Pete był wszystkim dla Aud, jej zachowanie względem niego cechowała wrażliwość. Aud kochała brata bezwarunkowo.
Można powiedzieć, że pod przykrywką miłości, poruszany jest także temat depresji u nastolatków. Oprócz tego, jest to piękna historia o tym, że miłość może być trudna.
Książka zawiera mało dialogów, ale mimo to czyta się szybko.
Nie chcę Wam więcej szczegółów zdradzać.
MIŁOŚĆ ZA WSZELKĄ CENĘ
Louisa Reid
Louisa Reid
Lubie historie o miłości, ale zazwyczaj sięgam po fantasy. Tym razem jednak skusiłam się na thriller psychologiczny. Wcześniej oczywiście zrobiłam "rozeznanie" i opinie zachęciły do przeczytania.
Już na samym początku poznajemy Audrey, jej młodszego brata i mamę. Wszyscy razem wyruszyli w podróż do nowego miejsca, które z założenia miało być tym lepszym i jednocześnie tym właściwym na ziemi, na którym za wszelką cenę będą szczęśliwi. Zaczną wszystko od nowa.
Leo mieszka niedaleko nowego domu Audrey, i gdy tylko się ona wprowadzi, jego ciotka wmanewruje go w dosyć niezręczną sytuację, po której jego myśli będą krążyć tylko wokół nowej sąsiadki.
Audrey i Leo łączy jedno - oboje mają trudności z nawiązywaniem znajomości i z komunikacją. Mimo, że ich pierwsze spotkanie mogłoby się wydawać koszmarne, powiem Wam, że zaowocuje ono w coś więcej.
Po tym spotkaniu nic nie będzie już takie same.
Historia Audrey jest smutna. Niewiarygodne jak bardzo niektórzy potrafią być okrutni i niszczyć człowieka psychicznie.
Autorka książki nie skupiła uwagi tylko na relacji Aud i Leo, ale także na relacji brat- siostra. Mały Pete był wszystkim dla Aud, jej zachowanie względem niego cechowała wrażliwość. Aud kochała brata bezwarunkowo.
Można powiedzieć, że pod przykrywką miłości, poruszany jest także temat depresji u nastolatków. Oprócz tego, jest to piękna historia o tym, że miłość może być trudna.
Książka zawiera mało dialogów, ale mimo to czyta się szybko.
Nie chcę Wam więcej szczegółów zdradzać.
Czy polecam książkę?
Jak najbardziej.
Gdy zaczniesz czytasz, nie będziesz mogła się oderwać. A to co się w niej wydarzyło, porusza i pozostaje w pamięci.
Wydawnictwo :
Jak najbardziej.
Gdy zaczniesz czytasz, nie będziesz mogła się oderwać. A to co się w niej wydarzyło, porusza i pozostaje w pamięci.
Wydawnictwo :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentować może KAŻDY. Dlatego też, będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)
Należy pamiętać, że dyskusja może się toczyć bez używania słów obraźliwych i krzywdzących.
Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam ponownie :)